Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi purzyc z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 1151.81 kilometrów w tym 257.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 9.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy purzyc.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:472.02 km (w terenie 144.54 km; 30.62%)
Czas w ruchu:26:19
Średnia prędkość:17.94 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:59.00 km i 3h 17m
Więcej statystyk
  • DST 41.84km
  • Teren 29.30km
  • Czas 03:02
  • VAVG 13.79km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

BIKEORIENT rekreacyjnie

Niedziela, 27 czerwca 2010 · dodano: 30.06.2010 | Komentarze 4

Następnego dnia organizatorzy zafundowali nam wycieczkę krajoznawczą z przewodnikiem. W przyjaznej atmosferze zjeździliśmy Park Krajobrazowy Wzniesień Łódzkich. Tym razem był czas na podziwianie krajobrazu i pogaduchy. Trasa i okolica ciekawa, aczkolwiek naszej Helenki nic nie przebije :D

Po rajdzie szybki pakowanie i powrót malinową rakietą.

Jestem za a nawet bardzo za kolejnym takim wyjazdem. Jeszcze raz ukłony dla organizatorów. Chłopcy postarali się.

Zbiórka przed rajdem © purzyc


Monika i Asia a za nimi Jacek © purzyc


Kosiół marjawicki © purzyc


Tradycyjnie najpierw zdjęcie później pomoc :P © purzyc


Trasa:




  • DST 107.50km
  • Teren 70.00km
  • Czas 06:43
  • VAVG 16.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

BIKEORIENT

Sobota, 26 czerwca 2010 · dodano: 29.06.2010 | Komentarze 6

Pisać można by wiele, ja jednak wolę treściwie i krótko. To mój pierwszy taki wyjazd i na pewno nie ostatni. Świetna atmosfera, organizacja i ludzie.

Cała impreza dzieliła się na trzy etapy dnia pierwszego i rajd rekreacyjny dnia drugiego :) W każdym z etapów należało zdobyć jak najwięcej punktów kontrolnych oznaczonych na mapie. Jak się okazało nie było to takie łatwe. Przeróżnie wytypowane miejsca nie raz mnie szokowały i pewnie gdyby nie fakt, że jeździłem z Darkiem miałbym spore problemy żeby się w tam odnaleźć.

ETAP 1 --> Wzniesienia Łódzkie.
W pierwszym etapie zdobyliśmy wszystkie punkty kontrolne za wyjątkiem odcinka specjalnego, który jak się później okazało bym ekstremalnie masakryczny.Zdecydowana większość trasy przebiegała w terenie: lasy, pola, łąki, pagórki i doliny.

Start © purzyc


Nowe pedały wypiąć się nie chciały :P © purzyc


Przerwa na sezamka © purzyc


Jeden za punktów na trasie © purzyc


Zdobyte punkty kontrolne: 24, 27, 23, 26, 19, 22, 20, 25, 21.

ETAP 2 --> Las łagiewnicki
Z braku czasu w drugim etapie zaliczyliśmy tylko jeden punkt. Był to warunek konieczny do przejścia do kolejnego etapu. Oczywiście wybraliśmy punkt położony najbliżej :)

Zdobyte punkty kontrolne: 11
ETAP 3 --> Okolice Zgierza
W trzecim ostatnim etapie. Lekko zmęczeni zdobyliśmy 3 z 10 punktów. Na więcej nie było czasu ani sił.

Jedna z dróg na 29 punkt kontrolny © purzyc


Szkoda że nie wziąłem kąpielówek :D © purzyc


Nie ma to jak wuszt © purzyc


Zdobyte punkty kontrolne: 30, 29, 32.

Reasumując, było kaczo byczo i indyczo! Dziękuje wszystkim za mile spędzony czas i pozdrawiam nowo poznanych Bikestatowiczów :)




  • Aktywność Jazda na rowerze

JUTRO WYJAZD

Czwartek, 24 czerwca 2010 · dodano: 24.06.2010 | Komentarze 4

To mój pierwszy taki wyjazd. Z lekkim przejęciem wyczekuję jutrzejszego dnia. Zapowiada się ciekawie. Optimum trasy to 170km w 3 etapach, a umiejętność obsługi kompasu zerowa. Mam nadzieję że ktoś wytłumaczy mi jak to działa :)

Jeśli przeżyję całą trasę, stawiam kolejkę ... wody mineralnej oczywiście hehe :P
Gdyby ktoś miał ochotę przyłączyć się mam miejsce w samochodzie!

Więcej informacji znajdziecie tutaj BIKEORIENT


Kategoria [~] poza trasą


  • DST 39.36km
  • Teren 13.25km
  • Czas 02:23
  • VAVG 16.51km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

INDUSTRALNIE

Wtorek, 22 czerwca 2010 · dodano: 22.06.2010 | Komentarze 1

O tej porze nie bardzo umiem zebrać myśli, a żeby nie robić zaległości zdecydowałem że wpis będzie wyjątkowo krótki :)

Dzisiejszy wypad w pełni satysfakcjonujący. Najpierw buszowanie z Michałem po industrialnych zabytkach śląskiej kultury a później trening z Darkiem z krótką przerwą na bezalkoholowego Leszka w Tarnowskich Górach.

Zachęcam wszystkich do bliższego poznania własnej okolicy. Z perspektywy dwóch kółek można dojrzeć piękno, którego na co dzień nie dostrzegamy.

Okoliczna ścieżka <zdjęcie by Michał> © purzyc


Budynki przy kopalni KWK Pstrowski <zdjęcie by Michał> © purzyc


Slogany PRL-u <zdjęcie by Michał> © purzyc


Kopalnia KWK Pstrowski w Biskupicach © purzyc


Trasa:1
Helenka - Las miechowicki - Biskupice oś. Młodego Górnika. Biskupice oś. Młodego Górnika - Las miechowicki - Helenka.

Trasa:2
Helenka - Stolarzowice - Repty - Tarnowskie Góry. Tarnowskie Góry - Repty - Stolarzowice - Helenka




  • DST 30.39km
  • Teren 4.25km
  • Czas 01:38
  • VAVG 18.61km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

PIERWSZY DZIEŃ LATA

Poniedziałek, 21 czerwca 2010 · dodano: 21.06.2010 | Komentarze 2

Poprzedni tydzień nie pozwolił niestety na żadne wypady. Jeżdżenie, kręcenie, kafelkowanie i całe mnóstwo zajęć wyczerpały cały wolny czas.

Dzisiejszy wypad zaproponował Michał. Nie wiem jak to robi ale zawsze odzywa się wtedy kiedy mam ochotę wyjść, a nie do końca jestem przekonany.

Podążamy w kierunku Tarnowskich Gór - to zdecydowanie najczęściej odwiedzane przeze mnie miasto ostatnimi czasy. Tym razem celem podróży jest największy w Polsce węzeł kolejowy. Kilka fotek z napotkanym towarzyszem i powrót do domu.
Krótko ale przyjemnie.

Węzeł kolejowy w Tarnowskich Górach © purzyc


Towarzysz © purzyc


Pierwszy zachód słońca tego lata © purzyc


P.S
Przygotowania do BikeOrientu trwają :)

Trasa:
Helenka - Stolarzowice - Repty - Tarnowskie Góry. Tarnowskie Góry - Repty - Stolarzowice - Helenka.




  • DST 38.31km
  • Teren 5.10km
  • Czas 01:40
  • VAVG 22.99km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

ŚWIERKLANIEC

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 2

Dzisiejszą wycieczkę odkładałem z godziny na godzinę aż zastało mnie późne popołudnie. Jak się okazało wybór pory choć przypadkowy, był najbardziej trafny. Słońce delikatnie wychylało się z za chmur nie paląc skóry, a orzeźwiający deszcz chłodził temperament podróży.

Pewnie gdyby nie sesja pomykałbym z moją ukochaną, a tak ... udałem się samotnie w kierunku Świerklańca. Kilka fotek po drodze, mała rundka po parku i powrót nieco inną drogą.

Dla niewtajemniczonych --> mamy oznakowane ścieżki w lesie :) © purzyc


Leśni oracze © purzyc


Dom Kawalera w Świerklańcu © purzyc


Niestety weekend dobiega końca, a kolejny tydzień raczej nie przewiduje czasu na rower. Miejmy nadzieję że w weekend uda się to nadrobić.

Trasa:
Helenka - Stolarzowice - Stroszek - Radzionków - Orzech - Świerklaniec. Świerklaniec - Nakło - Tarnowskie Góry - Repty - Stolarzowice - Helenka.




  • DST 39.79km
  • Czas 02:01
  • VAVG 19.73km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

SERWIS

Piątek, 11 czerwca 2010 · dodano: 11.06.2010 | Komentarze 2

Dzień jak i cały tydzień minął niespodziewanie szybko. Dzisiejszy wypad z Darkiem miał na celu doregulowanie jego roweru. Jak się później okazało tym razem bardziej skorzystałem na tym ja :)

Godzina wyjazdu przypadła na najbardziej ruchliwy moment dnia. Upał, zakorkowane ulice i nastroje panujące na drodze nikomu nie umilały podróży.

Na miejsce docieramy po niecałej godzinie. Mały zakład w bramie starej kamienicy na pozór nie zachęca do skorzystania. Jednak niespotykanie uprzejmy pan, który jak się okazuje jest świetny w swoim fachu, zyska uznanie każdego kto zawiezie tam swoje cacko do naprawy.

Powrót równie szybki jak dojazd, z małą przerwą na pepsi i fotkę w centrum Bytomia. Szkoda że nie było czasu na więcej.

Taki uśmiech wywołuje sprawnie działąjący rower :) © purzyc


Ciekawe co przyniesie weekend? Mam ochotę zaliczyć setkę - kto chętny niech pisze

Trasa:
Helenka - Stolarzowice - Miechowice - Bytom - Chorzów. Chorzów - Bytom - Miechowice - Stolarzowice - Helenka.


Kategoria [1] d < 50


  • DST 18.73km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:07
  • VAVG 16.77km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

SEZON NA KOMARY

Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 10.06.2010 | Komentarze 3

Po kilku dniach przerwy, wyskoczyliśmy z Darkiem na krótką przejażdżkę. Miało być krótko i spokojnie ale coś jednak rwało mnie do przodu. Chciałem się wyżyć. Ostatnio energia rozrywa mnie od środka i gdzieś ją muszę spożytkować. Idealnie nadał się do tego podjazd w Ptakowicach. Prawie cały z 48ką na liczniku. Konkretna zadyszka :)

Potem park w Reptach. Tym razem zjazd. Tup tup tup ssssssss dup dup dup dup dup... i zmiana dętki w tańczącym stylu przy akompaniamencie komarów. Szybka rundka po parku i powrót do domu.

Polecam wszystkim sympatykom leśnych ścieżek wyposażenie niezbędnika w OFF-a.
Komarów jest więcej niż liści w lesie.


Kategoria [1] d < 50


  • DST 156.10km
  • Teren 20.14km
  • Czas 07:45
  • VAVG 20.14km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

PAŁAC W MOSZNEJ

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 1

Nieplanowane wyjazdy zazwyczaj należą do tych najbardziej udanych. Tak było i tym razem :) Promienie słońca wdzierające się przez okno i zachęcający dystans sprawił że decyzje zapadły niezwykle szybko. CEL: Pałac w Mosznej.

Organizatorami wycieczki byli Darek i Monika mieli już plany co do przebiegu trasy, na szczęście udało się je trochę zmodyfikować. Dzięki temu omineliśmy kilka prostych odcinków których tak bardzo nie lubię.
W sielankowej atmosferze dotarliśmy na Górę św. Anny... Obiad, cola i kilka chwil później ... docieramy do Gogolina gdzie Karliczek z Karolinką piją sobie winko :) Następnie Krapkowice kilka mniejszych wiosek i pałac w Mosznej zdobyty. Darek z Moniką ruszyli ustrzelić kilka fotek a ja wygodnie usadowiłem się na trawniku żeby dać ulgę kolanu, które niestety dało o sobie znać.

Moszna i tyle... © djk71


Po godzinnym odpoczynku ruszamy w drogę powrotną. Całe szczęście decydujemy się skrócić dystans. Z Kędzierzyna Koźla docieramy pociągiem do Gliwic a ostatnie kilometry pokonujemy ciemną nocą.

Na koniec napąknę tylko że podczas podróży moim towarzyszom udało się przekonać mnie do wzięcia udziału w maratonie na orientację :) O szczegółach dowiecie się już niedługo.

TRASA:
Helenka - Rokitnica - Wieszowa - Boniowice - Karchowice - Pyskowice - Bycina - Niewiesze - Łany - Ujazd - Zalesie Śląskie - Lichynia - Leśnica - Góra św. Anny - Wysoka - Ligota Górna - Ligota Dolna - Dąbrówka - Gogolin - Krapkowice - Steblów - Dobra - Strzeleczki - Kujawy - Zielina - Moszna - Zielina - Wawrzyńcowice - Zawada - Błażejowice Dolne - Mochów - Głogówek - Stare Kotkowice - Biedrzychowice - Zwiastowice - Twardawa - Pokrzywnica - Większyce - Kędzierzyn Koźle - ... PKP... - Gliwice - Żerniki - Szałsza - Czekanów - Grzybowice - Wieszowa - Rokitnica - Helenka


Kategoria [4] d < 200


  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

POCZĄTKI TRUDNE SĄ

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 5

Witajcie

Przyznam szczerze, że nie jestem do końca przekonany do tego co tutaj robię, ale myślę że to przyjdzie z czasem. W końcu najtrudniej jest zacząć :) Na szczęście Darek "djk71" i Monika "kosma100" pomogli mi w tym i to im należą się podziękowania - dziękuję.

Bądźcie wyrozumiali i cierpliwi, ponieważ minie trochę czasu zanim to wszystko ogarnę, uporządkuję i opiszę.

Jako że jestem tu nowy - witam i pozdrawiam wszystkich zapalonych rowerzystów Bikestats. Niech sprawne hamulce i niezawodny napęd będzie z Wami.


Kategoria [~] poza trasą