Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi purzyc z miasteczka Zabrze. Mam przejechane 1151.81 kilometrów w tym 257.79 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 9.75 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy purzyc.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:124.55 km (w terenie 23.19 km; 18.62%)
Czas w ruchu:07:27
Średnia prędkość:16.72 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:31.14 km i 1h 51m
Więcej statystyk
  • DST 23.46km
  • Teren 5.80km
  • Czas 01:19
  • VAVG 17.82km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

W KUPIE RAŹNIEJ

Czwartek, 19 maja 2011 · dodano: 27.05.2011 | Komentarze 1

Nie ma to jak las... czysta przyjemność z jazdy. Brakuje mi tych szybkich wypadów na godzinkę, byle na chwilę, bez powodu, po prostu tak, by wyjść, przejechać się ...

Przyszła żonka :D © purzyc


Ekipa w lesie, dziki zwiewają :P © purzyc


Uwaga, flesz © purzyc


Koksowania Biskupice © purzyc


Trasa: Zabrze - Biskupice - Miechowice - Biskupice - Zabrze.




  • DST 43.48km
  • Teren 5.43km
  • Czas 02:21
  • VAVG 18.50km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

RADIOSTACJA

Wtorek, 10 maja 2011 · dodano: 10.05.2011 | Komentarze 0

Wczorajszy wypad z Miszonem przyniósł wiele radości... W sumie miało być, krótko i blisko, ale przyjemność z jazdy była tak ogromna, że od słowa do słowa, nie wiedzieć kiedy zjeździliśmy całkiem przyzwoity dystans.

Głównym celem wycieczki została radiostacja, jak zwykle bez fotek się nie obyło :) Trzeba przyznać, że porządnie zagospodarowali teren. Szacun! Po szybkiej naradzie ruszyliśmy na kąpielisko leśne, gdzie niestety Michał złapał nie małą centrę. Powrót przez Czechowice, Ziemięcice... aż do Grzybowic. Potem każdy w swoją stronę.

Wypad bardzo udany, dobrze jest się tak spotkać.

Na leśnej w Mikulczycach grasują strusie ;) © purzyc


Znaki, dla niepoznaki © purzyc


Gliwicka radiostacja © purzyc


hmm... © purzyc


... Michał!... Patrz co zrobiłeś!... Skrzywiłeś radiostację!... :P © purzyc


Kąpielisko Leśne w Gliwicach © purzyc


m1520n © purzyc


Kąpielisko w Czechowiach © purzyc


Ziemięcice o zachodzi słońca © purzyc


Trasa: Zabrze - Mikulczyce - Żerniki - Gliwice - Czechowice - Ziemięcice - Świętoszowice - Grzybowice - Mikulczyce - Zabrze.




  • DST 45.55km
  • Teren 8.46km
  • Czas 03:06
  • VAVG 14.69km/h
  • Sprzęt Mongoose
  • Aktywność Jazda na rowerze

JAWORZ

Poniedziałek, 2 maja 2011 · dodano: 05.05.2011 | Komentarze 0

Poniedziałek okazał się wyjątkowy. Mimo, chłodu i wiatru, słońce aż krzyczało żeby wyjść. Zważywszy na poprzednie dni głupotą byłoby przegapić taką okazję.

Samotnie ruszam, na podbój Nowego Sącza... taki był pierwotny plan, tylko że gdzieś na trasie przegapiłem znaki i pognałem zupełnie w innym kierunku. Cóż plany są po to by je zmieniać :)

Jadąc w nieznane, trafiłem na górę, która wypompowała mnie z sił doszczętnie. Momentami było tak ciężko że prowadząc rower licznik wskazywał zero. Szok. To tak jakbym nie ruszał się z miejsce hehe. Szczęście, że trwało to raptem 30 minut :P Na szczycie chwila odpoczynku, batonik, kilka fotek i powrót.

Zjazd z góry okazał się jeszcze bardziej męczący niż podjazd, czy raczej podejście. Kamole, a może to już głazy były do tego błotnisty szlam sprawiły że z jaką prędkością zdobywałem z taką opuszczałem szczyt. Masakra, ręce odmawiały posłuszeństwa.

Łososina Dolna © purzyc


Soczysta zieleń © purzyc


Łososinka © purzyc


To tutaj zaczęły się pierwsze schody © purzyc


Takiego znaku jeszcze nie widziałem © purzyc


Jaworz - odsłona pierwsza © purzyc


Jaworz - odsłona druga © purzyc


Jaworz - odsłona trzecia © purzyc


Ładne, tylko szkoda że tak rzadko spotykane © purzyc


przerwa na batonika © purzyc


Widok na Jaworz z przed domu Ady :) © purzyc


Trasa: Łęki - Łososina Dolna - Wronowice - Żbikowice - Ujanowice - Strzeszyce - Jaworzyna - Żmiąca - Strzeszyce - Ujanowice - Żbikowice - Wronowice - Łososina Dolna - Łęki.




  • DST 12.06km
  • Teren 3.50km
  • Czas 00:41
  • VAVG 17.65km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

DESZCZOWO

Niedziela, 1 maja 2011 · dodano: 04.05.2011 | Komentarze 0

Pogoda nie popuszcza, zimno i pada. Jednak udaje nam się trafić w lukę i zdobywamy pobliskie wzniesienie. Niestety chwilę później zaczyna padać deszcz ... :(

Z dołu do góry ... © purzyc


... z góry do góry ... © purzyc


... dalej pod górę ... © purzyc


... szczyt ... © purzyc


... pamiątkowe zdjęcie ... © purzyc


... było do góry to musi być i w dół ... © purzyc


... ulewa tuż tuż ... . © purzyc


Trasa: Gdzieś w górę, a później w dół (muszę to sprawdzić :)